p>„Niewielu w życiu spotkałem sportowców, którzy nie zawiedli i sprostali
oczekiwaniom.
Do tych niewielu należy Robert Korzeniowski, który jak Cezar mógł powiedzieć VENI,
VIDI, VICI. Nasz Robert. Widzę go na ostatnich metrach przed stadionem Olimpijskim w
Atenach jak z dużą przewagą, prawie swobodnie idzie po zwycięstwo. Tak świetnie
zorganizowanego człowieka w swoim życiu spotkałem po raz pierwszy. Jak On to wszystko
potrafił godzić!!!
Jacek Gmoch
229 stron, oprawa twarda
Księgarnia nie działa. Nie odpowiadamy na pytania i nie realizujemy zamówien. Do odwolania !.